Pillars of Eternity, gra studia Obsidian Entertainment z marca 2015 roku, okazała się jedną z najlepszych produkcji z gatunku RPG, jakie ujrzały światło dzienne w ostatnich latach. Nic dziwnego więc, że na Tyranny – kolejny projekt amerykańskiego dewelopera – czekało wielu graczy. Tytuł zadebiutował wczoraj na PC-tach i doczekał się już pierwszych recenzji. Od razu trzeba zaznaczyć, że nowa gra nie jest tak dobra, jak poprzednie dzieło firmy, ale też nie ma się czego wstydzić i jest świetną propozycją dla wszystkich fanów klasycznych RPG-ów.

Recenzenci chwalą przede wszystkim rozbudowaną rozgrywkę, w której podejmowane wybory mają znaczenie. Choć grę można przejść w nieco ponad 20 godzin, to dokonywane po drodze decyzje, wpływające na otaczający nas świat, zachęcają do powtarzania historii. System walki budzi już za to mieszane uczucia. Choć ogólnie wypada on dobrze i pozwala się wykazać, tak niestety dość szybko przestaje zaskakiwać i robi się monotonny, zwłaszcza w porównaniu z Pillars of Eternity. Niektóre osoby narzekają też na zakończenie, ale za to pochwały zbiera oprawa graficzna i projekt świata, choć część lokacji wydaje się pustawa.

Źródło:
"Góral" - GRY-OnLine